piątek, 7 czerwca 2013

Pasja w Pasji

To już chyba takie najskrytsze marzenie..
łączyć ze sobą dwie pasje. Jest to możliwe i niejednokrotnie się nad tym zastanawiałam, ale podjęcie takiej decyzji wiąże ze sobą mnóstwo odpowiedzialności jak i zobowiązań. Nie jestem chyba jeszcze na tyle "dojrzała", 
by zaangażować się w to w pełni. Mowa tu oczywiście o fotografii dziecięcej :)
Niewątpliwie byłoby to coś, co pokochałabym najbardziej, 
coś co robiłabym z tak ogromną pasją, że każdy mógłby pozazdrościć, 
bo chyba trudno o to, by robić w życiu to, co lubi się najbardziej. 
Nie ma dnia żebym o tym nie myślała, więc w sumie czekam tylko na dzień, kiedy będę miała okazję się wykazać, kiedy podejmę tą decyzję i rozpocznę fascynującą podróż po dziecięcych wizerunkach. 
W głowie aż roi mi się od pomysłów, ale nie próżnuję i wszystkie zapisuję. 
Gdy rozpocznę działania, nie omieszkam wykorzystać ich wszystkich i nie spocznę na laurach jak czegoś nie osiągnę, nie spocznę dopóki nie osiągnę celu. 
Muszę jeszcze tylko troszkę nad tym pomyśleć, poważnie się zastanowić, przemyśleć wszystko na tyle dokładnie, by nic nieprzyjemnego mnie nie zaskoczyło 
i żebym nie została znokautowana na starcie. Póki co fotografuję wszystko inne, 
to taki mój sposób na oderwanie się od rzeczywistości i przeniesienie się choć na chwilę w mój świat, w którym nie istnieją zmartwienia, a tylko to, co znajduje się 
w obiektywie. Działam dalej i wstawiam kilka prac, które są dla mnie bardzo ważne, ponieważ ukazują mojego kochane chrześniaka - Piotrusia! 
BUZIAKI :)
             




1 komentarz:

  1. ojjj, ja też pasjonuje się fotografią i też właśnie szczególnie dziecięcą...
    ale jak na razie jedyna modelka to Moja córcia, a ja nie chodze na kursy, tylko kupiłam Nikona D3100 i wyczytuje w sieci co się da!

    jednak wiele mi brakuje do profesjonalisty...

    Twoje zdjęcia są śliczne!

    pozdrawiam :)
    http://islandofflove.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń